piątek, 14 października 2016

Wspomnienia - Zmęczone Orły

fot. internet


Prawie cała Polska się wyludnia bo nasze orły mecz grają. Wszyscy się spieszą by mecz obejrzeć, sąsiad kolegów naspraszał bo z Kazachstanem to będzie festiwal goli więc i wypić coś pod to można bo powód musi być i ...... . Wielka kupa. Podobno kiepsko sie grało na sztucznej nawierzchni więc nie dziwmy się, że rezultat tylko 2:2. Co tam i tak najsilniejsi jesteśmy damy innym w dupę bo na narodowym gramy. Dania - no ciężko będzie ale skopiem tyłki i po krzyku. I ledwo chłopaki wygrywają. Zresztą cieszą się jak dzieci bo zmęczeni wielce i w drugiej połowie to raczej  przeciwnik atakował a my odbijaliśmy jak sie udało. Armenia już za pasem - odegramy się. I wielka kupa bo chłopcom coś nie idzie. trybuny ryczą "Jeszcze Polska nie zginęła" a chłopcy się cofają i cofają i ledwo, ledwo. No radość bo wygralim. A dziś się dowiadujemy że nasze chłopaki, no nie wszyscy ale imprezkę sobie przed Danią zrobili i poszli niedysponowani by z orłem na piersiach walczyć. Podobno jeden tak się bawił, że w hotelu wieś zrobił wymiotując na podłogę. Ciekawe czy sprzątnął? Chłopcy wygrali więc po meczy zaświetowali i tak podobno niektórzy do siódmej rano. W końcu wtorek mecz z Armenią ale jak tu biegać? Podobno brak profesjonalizmu był także przed Kazachstanem takie słuch chodzą. A tutaj wszyscy kibice i nie kibice w głowę zachodzą co się stało że sie sfajdało. Czemu sił lwy nasze nie mają, czemu pary tylko na trochę niektórym starcza, czemu bidok Lewandowski nie ma w co przygrzmocić bo podania takie jakieś nie dokładne. Czyżby znowu klątwa? W końcu wyszła prawda na jaw bo milczeć się nie da jak mecze do chrzanu i jeden gorszy od drugiego i konsekwencje zostały wyciągnięte. Boruc opuszcza reprezentacje i nie wiadomo kto jeszcze. Potwierdza się też reguła, że Polakowi nie wolno popuścić i poluzować bo dostaje szmergla gdy tylko coś mu wyjdzie. Uważa sie za gwiazdę wielkiego formatu. Wszyscy wokół to nikt a on panisko. Potem kubeł zimnej wody, uszy po sobie a Kibice (w naszym przypadku) będą dalej śpiewać "Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało".
obrazek internet

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz