|
foto internet |
Od zawsze lubiłem Janka Kosa, jeszcze bardziej Szarika a
urodę Marusi jakoś docenić nie mogłem bo wolałem Lidkę. Jednak pomimo tego że
cała załoga przesławnego filmu była w dechę to najbardziej podobał mi się ten
ich dom na gąsienicach którym jeździli nasi bohaterowie od czasu do czasu
walcząc z wrogiem. Tym czymś był czołg "RUDY". Nigdy nie zagłębiałem się jak powstał, jakie
miał uzbrojenie, jakie miał zalety a jakie wady ot po prostu był najlepszy i
koniec. W miarę przybywania mi lat zauważyłem że w filmach dokumentalnych o II
Wojnie, które pochłaniałem, mój czołg inaczej nieco wygląda. A to ma lufę
krótszą, a to wieżyczkę mniejszą innym razem jest większy a jeszcze kiedy
indziej jest taki jakiś spłaszczony. Zapytałem się jedynego znanego mi
autorytetu - mojego taty. Mój specjalista powiedział mi że mój ukochany potwór
jest jednym modelem z paru typów jakie zostały wymyślone przez człowieka. To
był dla mnie wielki szok - jak to? Więc pojazd Janka Kosa jest jednym z wielu?
Tak powstało malutkie zaciekawienie które doprowadziło mnie do tego, że
odkryłem iż czołgi są i większe i mniejsze. Mijały lata a zainteresowanie nie
znikało. Powolutku przemieniało się w hobby aż stałem się miłośnikiem broni
pancernej.
|
foto internet |
|
Dziś wiem że pierwszy czołg powstał podczas I Wojny Światowej. Był
wolny i niezdarny a z racji podobieństwa swego do zbiornika na benzynę nazwano
go "Tank" (czyli zbiornik). Wiem, że polska nazwa "Czołg"
powstała w 1919 i pochodzi od sposobu poruszania się pierwszych pojazdów które
na gąsienicach jechały tak wolno jak by czołgały sie po ziemi.
Jako że
napisałem że lubię wszystko co na gąsienicach postanowiłem wyjaśnić skąd u człowieka który nigdy nie był w wojsku
zainteresowania takie pokraczne i dziwne. Okazuje się, że wszystkiemu są winni
czterej pancerni którzy mnie oszukali bo jeździli na czołgu pięcio osobowym i
choćbym nie wiem jak się sprężali to czołg ten poprawnie by nie mógł
funkcjonować a cóż dopiero mówić o cudach jakie wykonywał.
|
foto internet |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz